upjers lutego 8, 2016
To dopiero była ogromna niespodzianka dla naszego kolegi z biura Bernda, gdy żona zadzwoniła do niego i obwieściła: „Kochanie, mamy potomstwo! Ale nie ludzkiej rasy!” Potomstwo leżało spokojnie w specjalnie urządzonym kojcu. Pięć świnek miniaturek przytulało się do przeszczęśliwej i dumnej mamy. Otrzymanie potomstwa graniczyło tu prawie z cudem, gdyż Bernd i jego żona tak … czytaj więcej